wtorek.
w pracy spotkania. wyjazdowe do peri pogadać o rusztowaniach, w biurze gadka z konstruktorką i strażakiem. w międzyczasie szczypta php. wieczorem film o człowieku, który gapił się na kozy. dość pojechana historia.
wieczór najpierw z kotem, przy wspólnym gingersie, potem tv, rozkmina nad teoretycznym biznesplanem studia nagraniowego. nie wiedzieć kiedy - zasnąłem...
Reklama ku końcowi!
13 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz