czwartek, 30 września 2010

"nowy rok" dzień dwieście siedemdziesiąty pierwszy.

wtorek.

w pracy spotkania. wyjazdowe do peri pogadać o rusztowaniach, w biurze gadka z konstruktorką i strażakiem. w międzyczasie szczypta php. wieczorem film o człowieku, który gapił się na kozy. dość pojechana historia.

wieczór najpierw z kotem, przy wspólnym gingersie, potem tv, rozkmina nad teoretycznym biznesplanem studia nagraniowego. nie wiedzieć kiedy - zasnąłem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz