dzień 61 to będzie dzień bardzo intymnego myślenia... w tym wszystkim jednak pojawiły się słowa, których co prawda nie zacytuję kropka w kropkę, ale znaczenie, dla mnie przeogromne, pozostanie to samo... zatem póki pamiętam.
nauczyłam się mówić o tym, czego nie chcę, co mi się nie podoba. teraz uczę się mówić o tym, czego bym chciała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz