czwartek.
wigilia wigilii.
plan wykonany w 100%ach mimo opóźnionej pobudki.
zakupy, drukarnia, znów zakupy, dom, wypalanie płyty i wycinanie druków, telefon i spacer. kiedy już dotarłem do popołudnia rozpocząłem pracę od zera nad kosmosem. zakończyłem ją grubo nad ranem, a bedąc zadowolonym z rezultatów - poczyniłem kilka zabić w cod, a później zasiadłem do javascriptu realizując niedawny pomysł. podzielę się nim na pewno na początku nowego roku, kiedy dojrzeje i nabierze kolorów.
wsio.
Reklama ku końcowi!
14 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz