środa.
pomijając podjarkę nową grą - wspólne śniadanko i koncepcja mieszkaniówki zrobiona w 3 godziny.
wieczorem z kolei błagalne telefony o pomoc przy hali i siedzenie w nocy :( jak widać nie trzeba siedzieć w biurze, żeby zapierdalać...
Reklama ku końcowi!
13 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz