sobota, 26 czerwca 2010

"nowy rok" dzień sto siedemdziesiąty czwarty.

środa.

tyle wiem, że rano z dziewczynami walczyliśmy z rysunkami. w poniedziałek egzaminy więc działamy na przyspieszonych obrotach.

aaaa już wiem! we wtorek odbyła się pożegnalna rozmowa w rockerze. pamiętam, bo w środę dzwoniłem do kuby, dj'a który ma grać na "nowym" ART Party w alterku. dogadałem to i owo i myślę, że impreza się jakoś uda :)

poza tym dogrywanie szczegółów ze spływem, który już trzeciego lipca, no i wiadomo, trochę pracy włożonej we własne projekty, jakieś wzmianki o poprawkach na pleciudze. znów się zaczyna dziać. zresztą problemy to stworzenia żyjące w stadach, więc albo nic, albo kocioł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz