piątek, 30 kwietnia 2010

"nowy rok" dzień sto dziewiętnasty.

kac moralny, californication, strona zsp.

kulinarne eksperymenty. na śniadanie kawa i marchew, na obiad makaron z sosem brokułowym.\

rowerowy spacer na zajebistych dwudziestkach-ósemkach. na błoniach truskawki z G i S i w końcu odebrany telefon.

cmentarz. zielono, ptaki, polujący kot, dzięcioł przy alei, A i P spotkani w drodze powrotnej. pytanie o symetrię.

dycha za buzi. dopita kokakola, mały miting z W i akademik.

rozmowa. google. "co bym zjadła?", "jedzenie". w końcu wiejska z menu marcopolo. muzyka, potrójny wrzątek, sen.

120 - przegotowana, zimna woda z pokala, nie taka straszna zimna pizza w windzie, telefon z odmową do S.

opierdzielanko przy californication, rowerowe plany itd. we'll see

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz