środa, 24 lutego 2010

nowy rok dzień pięćdziesiąty piąty.

cóż, jak szaleć to szaleć, dziś będą 3 wpisy, jako że mi się zapomniało znów... plakaty pleciugowe już wydrukowane i co prawda na same plakaty było mało czasu i nie do końca efekt może się podobać, ale wykorzystałem je skutecznie w ramach wspominanej ostatnio niespodzianki.

myślę, że obrazek mówi sam za siebie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz