poniedziałek, 9 sierpnia 2010

"nowy rok" dzień dwieście piętnasty.

środa.

szykowanie do wyjazdu. śpiwór, paczka kanapek, telefony do G i nieukrywana ekscytacja. poza tym rozmowa z P, dzięki której udało się zmontować nocleg.

także czwartek przed południem jestem w Poznaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz